Rogaliki drożdżowe z kakaowym nadzieniem

/
6 Comments

Ostatnimi czasy byłam pochłonięta pisaniem referatu na olimpiadę, dlatego też nie było mowy o tym, abym znalazła czas na wypieki. I pierwszą rzeczą jaką zrobiłam po wysłaniu pracy było właśnie (poza wyspaniem się ;)) było upieczenie czegoś pysznego! Miałam ochotę na ciasto drożdżowe, jednak postanowiłam, że zrobię je w formie tych pysznych rogalików, wprawdzie po zagnieceniu ciasta okazało się, że nie bardzo mam czym je wypełnić, jednak szybko pojawił się pewien pomysł w mojej głowie i na szczęście okazał się strzałem w dziesiątkę! W wersji z lukrem będą idealnym deserem do poobiedniej kawy, a bez niego idealnie nadają się jako przekąską do tej porannej!



CIASTO DROŻDŻOWE:
(na około 40 rogalików)
0,5 kg mąki
pół kostki margaryny/masła (125g) roztopionego, przestudzonego
3/4 szklanki mleka letniego
1/3 szklanki cukru
1 paczka drożdży instant/25 g świeżych
2 jajka

W przypadku świeżych drożdży sporządzamy rozczyn ucierając je z łyżką cukru i odrobiną mąki i mleka (tak aby miały konsystencje gęstego ciasta naleśnikowego), odstawiamy na 20 minut do ciepłego miejsca. Jeżeli używamy drożdży instant pomijamy ten krok i po prostu mieszamy je z mąką.

Dodajemy do mąki z drożdżami (bądź do rozczynu) resztę składników i zagniatamy ciasto do momentu, w którym przestanie się kleić do ręki (jeżeli chcemy poćwiczyć mięśnie ramion możemy dłużej ;)), przykrywamy i odstawiamy do ciepłego miejsca na 1-1,5h. Po tym czasie przekładamy wyciągnięte ciasto na stolnicę i dzielimy na 5 części. Rozwałkowujemy każdą część, wycinamy kółko (np. przy pomocy talerza), następnie dzielimy je na 8 części. Smarujemy każdą z nich nadzieniem i zawijamy zaczynając od szerszego końca. Rogaliki układamy na blaszce, smarujemy białkiem i pieczemy w temperaturze 180* przez 20 minut (do zarumienienia). 


KAKAOWE NADZIENIE:
2 banany
2 łyżki kakao
Garść orzechów
1 łyżka miodu (opocjonalnie)

Kroimy banany na mniejsze kawałki, orzechy siekamy. Wrzucamy składniki do blendera i miksujemy na gładką masę. Smarujemy nią części ciasta drożdżowego i zawijamy.

LUKIER:
1 szklanka cukru pudru
Sok z połowy cytryny
 gorąca woda (wedle uznania, preferencji gęstości)

Wystudzone rogaliki polewamy lukrem.
SMACZNEGO :)






Zobacz również

6 komentarzy:

  1. Pyszne rogale z wyśmienitym nadzieniem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prezentują się znakomicie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ zgrabne! Cudnie wyglądają :)
    Och, ja też marzę o tym, żeby się wyspać... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rogaliki są bardzo apetyczne. Podoba mi się bananowe nadzienie :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepyszne:)) Sięgnęłabym po kilka:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądają świetnie! I też zawsze odreagowuję pieczeniem po wytężonej intelektualnej pracy :D

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na blogu

Followers