Tort czekoladowo - wiśniowy

/
10 Comments

Dzisiaj miałam swój tortowy debiut. Wczorajsze godziny walki z bitą śmietaną, czekoladą i frużeliną zdecydowanie się opłaciły. Tort wyszedł pyszny, zebrał pełno pochwał (chociaż bądźmy szczerzy, nikt nie powiedziałby mi w twarz, że jest niedobry). Co najważniejsze, smakował solenizantce! Wyszedł zdecydowanie czekoladowy, nie jest to lekki tort, jednak dla fanów słodkości będzie idealny!

CIASTO CZEKOLADOWE:
przepis na tortownice 27cm
8 jaj
210 gram cukru
150 gram mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
75 gram kakao (jeżeli nie chcemy żeby ciasto było mocno czekoladowe, dajemy mniej kakao i zastępujemy je mąką)
6 łyżek oleju

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy stopniowo cukier i ubijamy dalej. Do ubitych białek dodajemy żółtka i mieszamy do połączenia. Do jajek dodajemy mąkę, kakao i proszek do pieczenia, wszystko razem wymieszane i przesiane. Mieszamy szpatułką delikatnie aż uzyskamy jednolite ciasto.

Tortownice smarujemy masłem, dno wyścielamy papierem do pieczenia. Przelewamy ciasto. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180* i pieczemy 40-50 minut, do tzw. "suchego patyczka". Przed wyjęciem z formy czekamy aż przestygnie, studzimy na kratce.

FRUŻELINA:
750 gram wiśni (bez pestek)
4 łyżeczki żelatyny
3 łyżeczki skrobi ziemniaczanej
1 szklanka cukru

Zasypujemy wiśnie szklanką cukru. Żelatynę zalewamy 8 łyżkami wody i odstawiamy do napęcznienia. Wstawiamy na ogień i podgrzewamy aż do rozpuszczenia się cukru. Kiedy cukier się rozpuści a wiśnie puszczą soki dodajemy do nich skrobie ziemniaczaną rozrobioną w niewielkiej ilości wody. Gotujemy przez chwilę. Do NIEGOTUJĄCEJ się masy dodajemy żelatynę i dokładnie mieszamy do rozpuszczenia. W razie potrzeby możemy pogrzać masę, jednak należy uważać aby jej nie zagotować, żelatyna traci wtedy swoje właściwości. Odstawiamy do ostygnięcia i wystudzenia.

KREM:
660 ml kremówki (dwa opakowania)
4 łyżki cukru pudru
100 gram czekolady mlecznej
(ewentualnie 2 śmietan fixy)

Ubijamy kremówkę na sztywną pianę. Dodajemy do niej cukier puder i ewentualne fixy, ubijamy jeszcze przez chwilę. Do bitej śmietany dodajemy czekoladę pokrojoną na drobne kawałki. Mieszamy całość. 

POLEWA CZEKOLADOWA:
4 łyżki cukru
60 gram masła
2 łyżeczki żelatyny
3 łyżki kakao
2 łyżki kwaśnej śmietany

Żelatynę zalewamy odrob


iną gorącej wody. Dokładnie mieszamy aż do rozpuszczenia. Pozostałe składniki rozpuścić, wymieszać i zagotować. Zdjąć z palnika i dodać żelatynę, dokładnie wymieszać. Odstawić do ostygnięcia, jednak polewać tort kiedy jeszcze będzie płynna.

DODATKOWO:
do nasączenia
pół szklanki wody z cytryną i rumem (ewentualnie zapachem rumowym)

do ozdoby
70 gram czekolady startej lub pokrojonej na drobne kawałki
wiśnie, bez pestek


WYKONANIE

Ciasto czekoladowe przecinamy na trzy blaty. W razie konieczności wyrównujemy górę, tak aby była płaska. Nasączamy dolny blat i smarujemy kremem. Na warstwę kremu dajemy połowę frużeliny, jednak nie rozprowadzamy jej do końca (chyba, że będziemy prawie całkiem zastygnięta) aby nie wypływa nam z brzegów. Powtarzamy czynności z kolejną warstwą. Na wierzch tortu wylewamy polewę czekoladową, natomiast boki smarujemy pozostała bitą śmietaną i posypujemy czekoladą. Dekorujemy według uznania.

SMACZNEGO! :)







Zobacz również

10 komentarzy:

  1. Połączenie wiśni z czekoladą to ja kocham ! Piękny tort i pyszny na pewno :) Gratuluję tortowego debiutu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda fenomenalnie! Trudy się opłaciły :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Obłędne ciacho! Od samego patrzenia sycę się niesamowicie:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Tort szwarcwaldzki to mój ulubiony, a Twój w dużej mierze go przypomina za sprawą wiśni i czekolady, więc cóż mogę powiedzieć poza tym, że jestem zachwycony ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię frużelinę. Tort pierwsza klasa! :)

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na blogu

Followers