Jesień zbliża się coraz większymi krokami, czego niestety nie da się ukryć, jednak to co w jesieni lubię najbardziej to właśnie jabłka! Te zerwane prosto z drzewa smakują oczywiście najlepiej, jednak czasami warto donieść ich kilka do domu z ogródka i wyczarować z nich pyszną przekąskę taką jak te placuszki!
PLACKI Z JABŁKAMI:
1,5 szklanki mąki pszennej
1 szklanka mleka
1-2 jajka
1/3 szklanki cukru
kilka jabłek
olej do smażenia
Jabłka obieramy, pozbywamy się środków i kroimy na plasterki (2-3 mm; tak, takie z dziurką mają być!). Następnie przygotowujemy ciasto, które w sumie jest ciastem naleśnikowym, tyle, że trochę gęstszym. Łączymy mąkę, mleko, jajka i cukier w misce mikserem (Tak jak wspomniałam, ciasto powinno być gęstsze od naleśnikowego, w razie potrzeby dodajemy trochę mąki).
Rozgrzewamy olej na patelni i zanurzamy kilka plasterków jabłek w cieście(na mojej patelni mieszczą się cztery placuszki, więc ja zanurzam cztery na bieżąco). Kiedy mamy już rozgrzany olej, nakładamy plasterki razem z ciastem na patelni i smażymy z dwóch stron na piękny, złocisty kolor.
Przed podaniem możemy je oprószyć cukrem pudrem, SMACZNEGO :)
Kasia, studenka z Wrocławia, która każdą wolną chwilę najchętniej spędza w kuchni przy piekarniku! Jeżeli masz jakieś pytania lub chcesz po prostu pogadać, pisz maila! ;)
Pyszności!
OdpowiedzUsuń